W-Z ka
4/5 szkl. mąki
1 szkl. cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki ( czubate) kakao
6-7 jajek
Składniki do przełożenia ciasta;
1,5 l. śmietany 30% (1,25 l to minimum na ciasto)
1 czubata łyżka żelatyny
1 śnieżka np. Gellwe
1 cukier wanilinowy
1 dżem wiśniowy ( frużelina)
sok z 1 cytryny
1/2 l. herbaty ( opis na dole)
1 gorzka czekolada lub kakao ( do dekoracji)
Najpierw robimy biszkopt. Taki jak zawsze tylko 1 jajko więcej i zamiast mąki do pełna dosypujemy do szklanki 2 łyżki kakao.
Wlewamy do prostokątnej blaszki i pieczemy. Jak wystygnie kroimy na pół i odkładamy, bo trzeba zrobić resztę. Nastawiamy wodę na herbatkę z 2 torebek lub więcej, żeby była mocna.
Słodzimy i dolewamy sok z cytryny lub jakiś zamiennik. Ma wyjść kwaskowato- słodko - mocna herbata. W filiżance lub małej miseczce rozpuszczamy czubatą łyżkę żelatyny w małej ilości wody.
Musi być porządnie rozpuszczona,bo inaczej kulki będą się pałętać miedzy zębami:)
![]() |
| W trakcie rozpuszczania |
![]() |
| Idealnie rozpuszczona |
W misce mieszamy sok z 1 cytryny z dżemem wiśniowym. Dżem musi być porządny. Ja robię sama . Jak nie robicie to kupcie porządny z kawałkami wiśni lub frużelinę.
Teraz Ubijamy śmietanę z 1 opakowaniem śnieżki i 1 cukrem waniliowym.
Jak Już będzie troszkę ubita to wlewamy dosłownie po łyżeczce rozpuszczonej żelatyny i ubijamy . Wiem. Nie pasuje Wam ta żelatyna i wszędzie piszą, że robić ze śmietany 36 %. Dla wyjaśnienia. Daję żelatynę, bo robię z 30% śmietany. Nie ma posmaku masła i tłuszczu po ubiciu, a żelatyna jest po to, żeby Wam ciasto nie " popłynęło" ,jeżeli będzie wysoka temperatura w pomieszczeniu. Żelatynę wlewamy po łyżeczce, aż do końca. Powinna Wam wyjść piękna lekko słodka bita śmietana. Tylko nie ubijajcie na najwyższych obrotach, bo może Wam się masło zrobić !!!! Powoli i delikatnie proszę :) Gotowe. Teraz składamy wszystko do kupy. Placek nasączamy połową herbatki przy pomocy łyżki i nakładamy na niego cały dżem.
Teraz połowa bitej śmietany.
Przykrywamy 2 plackiem i wstawiamy na 15 minut do lodówki ,żeby śmietana " stanęła". Placek z wierzchu też nasączamy herbatką. Jeśli nie poszła Wam cala to nic. Możecie ja wypić :) Teraz wywalamy pozostałą śmietanę .Wygładzamy boki, wierzch i do lodówki.
Ucieramy gorzką czekoladę i posypujemy nią ciasto . Jeżeli nie macie czekolady, bo np. zapomnieliście kupić lub się odchudzacie, to posypcie kakao. Tylko pamiętajcie, żeby posypać tylko tę część, którą będziecie kroić, bo po pewnym czasie nasiąka i wygląda hm.... Niezbyt apetycznie. Dlatego ja wolę czekoladę :) Wbrew temu co myślicie ciasto nie jest trudne i w miarę szybko się robi. Życzę tylko powodzenia, bo smaczne na pewno będzie :)















